piątek, 25 września 2020

Tabernakulum

Na górze Synaj Bóg zstąpił jako obłok. Nazywał się „chwałą szekina”; czy pamiętasz to z Miejsca Najświętszego, gdzie arcykapłan pokutował za grzechy ludu Izraela? Mówił z obłoku - to Jego naturalna, pierwotna obecność, o której Izraelici wiedzieli, że była śmiertelna. Kiedy Bóg powiedział Mojżeszowi: „Nikt nie może zobaczyć mojej twarzy i żyć”, mówił, że istnieje nieskończona przepaść między bóstwem a ludzkością. „Nie możesz przyjąć mojej rzeczywistości”, powiedział Bóg; „Nie możesz znieść obecności mojej świętości, mojej chwały. To by cię zniszczyło”.

Dlatego tutaj, na górze, gdzie Jezus jest „przemieniony” (ta scena jest ogólnie znana jako przemienienie), Piotr się boi. Jest tak wystraszony, że według zapisu Marka, nie wie, co mówi. Jąkając się, stwierdza: „Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Dla nas jest to zaskakująca propozycja zbadajmy ją.
Słowo przetłumaczone tutaj jako namioty jest w rzeczywistości greckim słowem tabernakulum. Po tym, jak chwała Boża zstąpiła na górę Synaj, naród hebrajski zbudował tabernakulum - przybytek. Dlaczego? Większość religii rozpoznała, że istnieje ogromna przepaść między bóstwem a ludzkością. Dlatego wiele religii ma świątynie (lub tabernakulum) z kapłanami oraz ofiary i rytuały, które przemieniają świadomość lub zabierają grzech - aby pośredniczyć w tej przepaści i chronić ludzi przed boską obecnością. Piotr mówi tutaj : „Potrzebujemy tabernakulum, świątyni, musimy ustanowić rytuały, aby uchroniły nas przed obecnością Boga”. Zaraz po tym, jak Piotr to powiedział, pojawia się obłok i okrywa Jezusa, Mojżesza i Eliasza. A z wnętrza chwały szekina Bóg mówi: „To jest mój Syn, którego umiłowałem. Jego słuchajcie!”. Są w obecności Boga. Jednak Piotr, Jakub i Jan nie umierają. Jak to możliwe? Oto odpowiedź: „I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa”. To komentarz Marka: Odszedł Mojżesz, odszedł Eliasz, a Jezus nie jest tylko Bogiem po drugiej stronie przepaści; Jezus jest także mostem nad przepaścią. Jezus jest w stanie dać to, czego nie mógł dać Eliasz, to, czego Mojżesz nie mógł dać, czego nikt inny nigdy nie mógł dać. Przez Jezusa możemy przekroczyć przepaść samej istoty rzeczywistości i to tanecznym krokiem. Jezus jest świątynią i tabernakulum, aby zlikwidować konieczność wszystkich świątyń i przybytków, ponieważ jest ofiarą kończącą wszystkie ofiary, ostatecznym kapłanem wskazującym drogę wszystkim kapłanom.
Kiedy obłok zstępuje, uczniowie nie tylko nie umierają, ale zostają otoczeni i objęci blaskiem Boga. Słyszą, że Bóg Ojciec mówi o swojej miłości do Syna, tak jak to uczynił, kiedy Jezus został ochrzczony na początku Ewangelii Marka. Nagle obłok znika i zostają tam, mrugając oczami w stosunkowo słabym świetle, na szczycie góry, w stanie wielkiego zadziwienia.
Jakub, Piotr i Jan doświadczyli uwielbienia.
Uwielbienie jest zapowiedzią tego, czego pragną nasze serca, niezależnie od tego, czy wiemy o tym, czy nie. Szukamy go w sztuce, w romansie, w ramionach naszych kochanków, w naszej rodzinie.


Timothy Keller - Krzyż Króla - Historia świata w życiu Jezusa

niedziela, 20 września 2020

Nadzieja

Jezus narodził się w stajni. Kiedy został obrzezany, Jego rodzice złożyli w ofierze dwa gołębie, co pokazuje, że należeli do najuboższej warstwy ówczesnego społeczeństwa. Jezus mieszkał wśród ubogich i zmarginalizowanych i przyciągał ich do siebie, nawet jeśli w tym samym czasie szanowani obywatele byli przez Niego odtrącani. Charakter Jego życia opisuje werset z Ewangelii Łukasza 9,58: „Lisy mają nory, ptaki powietrzne gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć”. Pod koniec życia wjechał do Jerozolimy na pożyczonym osiołku, ostatni wieczór z uczniami spędził w pożyczonym pokoju, a kiedy umarł, Jego ciało złożono w pożyczonym grobowcu. O Jego jedyną własność, szatę, rzucano losy, a na krzyżu został obdarty ze wszystkiego. Umarł nagi i bez grosza. Nie posiadał wiele, a i to, co posiadał, zostało Mu odebrane. Pozbyto się Go, został całkowicie odrzucony. A jednak to tylko ze względu na Niego mamy w życiu jakąkolwiek nadzieję.


Timothy Keller - Pełnia sprawiedliwości