Ponieważ Bóg jest miłością (agape), wobec tego miłość musi być tą jedyną
wszechpotężną zasadą rządzącą w Bożym wszechświecie. W przeciwnym bowiem razie
Bóg nie mógłby być Bogiem. Sylogizm ten można ująć następująco: Bóg jest
wszechpotężny. Bóg jest miłością. Dlatego też i miłość jest wszechpotężna. Z
prawdy tej wypływa wniosek, że miłość jest potrafiącą wszystko przetrwać,
wiecznie istniejącą i najwyższą zasadą rządzącą wszechświatem. Szatan
przeciwstawił się tej zasadzie, ale przegrał.
***
Według ‘satanistycznej biblii’ krucyfiks symbolizuje „żałosną niemoc
wiszącą na drzewie”. W ‘satanistycznych rytuałach’ Szatan nazywany jest
„niesamowitym Księciem Ciemności, który rządzi ziemią”. Dalej jest przedstawiany
jako ten, który przejmuje inicjatywę od Chrystusa, nazywanego „nieskończoną
obrzydliwością z Betlejem”, „przeklętym Nazarejczykiem”, „nieudolnym królem”,
„przemijającym i niemym Bogiem”, „podłym i wstrętnym pretendentem do chwały
Szatana”.
Szatan opisany jest jako „Lucyfer rządzący ziemią”, który pośle
„chrześcijańskich sługusów na zagładę”. Opisany jest również jako „Pan Światła”
– a aniołowie, cherubiny i serafiny Chrystusa „kulą się i drżą przed nim ze
strachu” oraz „płaszczą się przed nim”, podczas gdy on „rozwala bramy niebios”.W
Księdze Objawienia znajdujemy całkowicie odmienny opis wydarzeń. Przedstawiona
jest tam walka pomiędzy dziką bestią reprezentującą ślepą siłę i zabitym
Barankiem. Walka kończy się ostatecznym zwycięstwem nad zwierzęciem i objęciem
tronu wszechświata przez Baranka i Oblubienicę jako współrządzącą u Jego boku.
Zwycięża miłość!Kiedy niebiosa przeminą z trzaskiem, a żywioły rozpalone
stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną; kiedy „stare przeminie, a
ziemskie trony i królestwa upadną”, kiedy nowe niebiosa i nowa ziemia, w których
mieszka sprawiedliwość, zastąpią stary wszechświat, pozostanie jedynie to, co
pojednało się z miłością. Miłość ta nawet teraz, w tym niespokojnym czasie, jest
najwyższym prawem wszechświata i przetrwa, i przeżyje wszystkich swoich
przeciwników.
***
Ponieważ jest to prawdą, najwyższym celem życia na ziemi jest nauczenie się
miłości agape ucieleśnionej w Chrystusie. Taki właśnie jest cel wszystkiego,
czego Bóg oczekuje od swoich dzieci. Głównym zajęciem Boga w tym wieku nie jest
kierowanie wszechświatem przy pomocy przemożnej siły, ale uczenie członków Jego
wybranej Oblubienicy miłości agape, aby przygotować ją do objęcia tronu. Bóg nie
czyni nic w sferze odkupienia, co nie miałoby związku z tym zadaniem. Dlatego
też każde pojedyncze wydarzenie, czy to radość, czy smutek, nieszczęście czy
błogosławieństwo, ból czy przyjemność, wszystko bez wyjątku, Bóg wykorzystuje w
celu zdobycia Oblubienicy i doprowadzenia w niej do pełności miłości agape. Tak
więc najważniejszym celem życia na ziemi nie jest szukanie przyjemności, sławy,
bogactwa czy jakiejkolwiek innej formy światowego sukcesu, lecz uczenie się
miłości agape. W ostateczności, w Królestwie Bożym o czyjejś pozycji nie będzie
decydował talent, wybitna osobowość, bystrość umysłu, sukces ziemski czy
powodzenie, ale tylko jedno – miłość agape.
Paul Billheimer - Nie marnuj swoich łez
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz